Mega transporty


Data wpisu: 18 kwiecień 2021r.
Autor wpisu: MegaHol.pl

Transport ładunków wielkogabarytowych to osobna specjalizacja i dla przewoźników i dla producentów, ale jeśli mówimy o mega transportach to nie mamy na myśli transportu koparki, ciągnika, czy sporej maszyny. Mówimy o transportach sprzętów czy przedmiotów o wadze powyżej 40, a nawet 100 ton i więcej oraz rozmiarach, które niejednokrotnie uniemożliwiają normalny przejazd drogami publicznymi.


Taki transport, nawet na niewielkie odległości, często wymaga od przewoźnika wielomiesięcznych przygotowań. Bardzo dokładnie i precyzyjnie ustala się trasę, a także załatwia stosy pozwoleń. Równie dużo pracy wymaga przygotowanie i wybranie odpowiedniego środka transportu.



Spektakularne przykłady


Wielkie konstrukcje o wiele łatwiej jest transportować wodą. Czy to drogą morską czy też żeglugą śródlądową można przewozić naprawdę gigantyczne ładunki. Spektakularny transport morski miał miejsce w 1988 roku. Na odległość 500 km przetransportowano w całości ogromną konstrukcje platformy wiertniczej. Miała ona 412 m długości i wagę ponad 50000 ton. Wieże umieszczono w poziomie na kilkusetmetrowej barce którą holowało kilkanaście potężnych morskich holowników. Jednak większości takich transportów nie można wykonać jedynie drogą wodną i chociaż cześć drogi trzeba pokonać drogą lądową.


W 2015 roku we Francji przewieziono ogromną turbinę gazową, która wraz z konstrukcją zabezpieczającą ważyła 800 ton. Całość miała 109 metrów długości. Większość z ponad 500 km trasy przewozu, turbina przepłynęła na barce rzekami Ren i Skalda, ale 140 km trzeba było transportować turbinę drogami publicznymi. Ładunek umieszczono na dwóch platformach modułowych z których każda miała 84 koła. Konstrukcję musiały ciągnąć cztery ciągniki siodłowe. Firmie przewozowej te 140 km zajęło 9 dni. Nie wiadomo ile zajęło czasu przygotowanie trasy.


W transporcie lądowym takich ładunków, przygotowanie trasy zajmuję wielokrotnie więcej czasu niż sam, skądinąd skomplikowany, przejazd. W Dani, na odległość 200 km, przewieziono najdłuższe na świecie łopaty do elektrowni wiatrowej. Każda z nich miała ponad 90 m długości i ponad 5 metrową średnicę u nasady. Trasę przejazdu opracowywano 12 miesięcy. W wielu miejscach trzeba było modernizować nawierzchnię drogi, przygotować zmiany organizacji ruchu, wyciąć kilka drzew przy drodze. Na każdą czynność trzeba zdobyć odpowiednie zezwolenia i mieć czas na wykonanie prac przygotowawczych. Ponadto transport musi odbywać się nocą w godzinach najmniejszego obciążenia ruchem. Konstrukcja śmigła nie jest, aż tak stabilna by wykorzystać ją jako materiał samonośny. Przewozu trzeba było więc dokonać za pomocą specjalnie skonstruowanej naczepy rozciąganej z obrotnicami na obu platformach.



Produkcja pojazdów specjalnych


Trudno by jednak było za każdym razem budować specjalną naczepę. Dlatego producenci tego typu sprzętu poszli w kierunku naczep modułowych, a właściwie pojazdów modułowych. Skąd ten niuans w nazewnictwie? Otóż zarówno ciągnik siodłowy z naczepą jak i samochód ciężarowy z przyczepą są pojazdami modułowymi. Różnica polega na tym, że przyczepę się ciągnie natomiast naczepa, której cześć spoczywa na ciągniku siodłowym, obciąża ten pojazd rozkładając tym samym ciężar ładunku. Gdybyśmy jednak moduły specjalne chcieli nazwać naczepą musielibyśmy opierać jeden moduł na drugim, a tak nie jest. Nie są też moduły przyczepami gdyż są łączone ze sobą na sztywno tworząc coraz większą platformę, tak dużą jak wymaga tego ciężar i wielkość ładunku.


By tak duże platformy, posiadające wiele osi i ogromną ilość kół, mogły sprawnie poruszać się po drodze, każdy moduł wyposażony jest w skrętne koła, których ruch zsynchronizowany jest z ruchem ciągnika. Stosowane w tym względzie technologie są różne. Od wręcz analogowych czyli sterowanych właściwie ręcznie przez kierowcę ciągnika do absolutnie skomputeryzowanych sterowanych systemem automatycznie rozpoznającym trasę i dopasowującym skręt kół do sytuacji. Obecnie najbardziej rozpowszechnionym jest system kopiujący automatycznie, w odpowiednich proporcjach i skali, zachowanie głównego ciągnika. Są też rozwiązania sterowania zewnętrznego. Elektroniczne moduły sterujące zarówno skrętem kół jak i dodatkowym silnikiem zainstalowanym w module naczepy. To rozwiązanie pozwala taki zestaw wykorzystać jako naczepę samobieżną.


Naczepy modułowe łączy się nie tylko w długie platformy ale i szerokie. Wspaniałym tego przykładem jest transport reaktora do Arabii Saudyjskiej wykonany przez firmę Mammoet (Mamut)  z Holandii. Zespolone moduły ułożone w dwóch rzędach stworzyły platformę transportową opartą na 48 osiach. Przewożony reaktor ważył 1048 ton. Na trasie 1080 km tą gigantyczną przyczepę ciągnął i pchał zestaw dziesięciu ciągników, trafiając na wzniesienia o spadku ponad 8%. W dwutygodniowej podróży musiał im towarzyszyć zespół cystern, mobilnych modułów mieszkalnych i cateringowych. Firmy transportowe spotykają się przy takich zadaniach z ogromem prac logistycznych.


Z podobnych rozwiązań korzysta polska firma z Niemodlina MTD Skuratowicz, specjalizująca się w nietypowych i trudnych transportach. W 2017 roku przygotowali i wykonali transport 200 tonowego reaktora chemicznego z Kłajpedy na Litwie do Grodna na Białorusi. To odcinek 400 km, ale po trudnych drogach publicznych dodatkowo w okresie zimowym, a mróz wtedy sięgał -22º. Firma zdecydowała się na umieszczenie reaktora na dwóch niezależnych zestawach przyczep łączonych z modułów na których umieszczono specjalne obrotnice. Cały zestaw ważył ponad 300 ton miał 75 m długości, 6 m szerokości i 7 m wysokości. Wykorzystano dwa ciągniki. Jeden ciągnął zestaw, a drugi  wspomagał go pchając. Wykorzystanie tylko dwóch ciągników było możliwe dzięki posiadaniu specjalnego ciągnika firmy Mann. Ten samochód tylko z zewnątrz przypomina zwykły ciągnik siodłowy. Wewnątrz konstruktorzy firmy Mann przerobili go na istne monstrum. Jest w stanie samodzielnie ciągnąć ciężar o wadze ponad 250 ton. Takich maszyn Mann wypuścił do 2017 roku zaledwie 25 sztuk na cały świat.


Firma MTD Skuratowicz wykonała zadanie w 10 dni, ale przygotowania trwały, bagatela 4 lata. Nie dlatego, że było to niemożliwe w krótszym czasie, ale dlatego, że zleceniodawca podpisał umowę w dniu podpisania umowy na budowę reaktora. Zbudowano go bowiem w Czechach w Hradec Kralowe. Następnie drogą wodną reaktor przepłynął do Hamburga, a potem transportem morskim do Kłajpedy. Tu przejęli go specjaliści z firmy MTD Skuratowicz. Wcześniej musieli uzgodnić i sprawdzić trasę, zdobyć wiele pozwoleń dokonać na trasie kilku niezbędnych korekt. Za dopięcie tego zlecenia firma otrzymała w 2017 roku prestiżową Europejską nagrodę w kategorii mega transportów.



Moduł transportowy – jak go zdobyć?


Każda Polska Firma zainteresowana kupnem czy wynajęciem modułów transportowych nie będzie miała z tym żadnego problemu. Na polskim rynku są przedstawicielstwa znanych producentów tego typu sprzętu. Choćby niemieckiej firmy Goldhofer od lat będącej na pozycji lidera w produkcji pojazdów specjalnych wciąż oferując innowacyjne rozwiązania. Jest również łatwy dostęp do produktów firmy Faymonville z siedzibą w Luksemburgu i prężnymi oddziałami w całej Europie. W Europie pojawił się również potężny chiński producent pojazdów specjalnych firma Shanghai Ruiqianhe Imp & Exp Co., Ltd. Nie mają jeszcze stałego przedstawicielstwa w Polsce. Funkcjonują w Europie online. Uruchomili portale informacyjne w narodowych językach i dobrze sobie radzą. Ich oferta jest konkurencyjna, ale bardzo solidna i zawiera pełną gamę produkowanych obecnie na świecie pojazdów specjalnych.


MegaHol nie może pochwalić się spektakularnymi przewozami w kategorii mega transportów. Niemniej mamy taką możliwość i kiedy trafi do nas odpowiednie zlecenie z chęcią podejmiemy się zadania. Jesteśmy na nie przygotowani technicznie, organizacyjnie  i mentalnie.

Prześlij ten artykuł dalej: